E-Literaci - pokoje współczesnej literatury pięknej

dodany przez EdwardSkwarcan o godz. 19:44:55

spotkał w nocne wieczory
baraszkował ze szczęściem
niosło lalki kołyski i serce
olbrzymie choć jeszcze tycie
 
przytulało drobnymi rękami 
żeby niczym chóry anielskie
słać szeptane na ucho
chodź ja ci się przesunę
 
kurczowo obejmowało szyję
śnił usypianie we dwoje
serce boleśnie rozrywało
sekretne mama cię nie lubi
 
coś się wewnątrz łamało
gdy pytało w rozpaczy
wskazując na „głaz” palcem
czy to jest mój tato
 
tuż obok stał zimny mur
twardy nie do przebycia
słyszał lodowate przed ścięciem
ojca dziecku zastąpię
 
tkwił rozrywany bezsilnością
a nadzieja ściskała kurczowo
łkała trzymając za kolana
tato ja ciebie nie puszczę
 
ociągana niechciana droga
jeden wiatr współczująco zawodził
nasłuchiwał bo nawet echo
powtarzało z jękiem płacz dziecka