Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Aug
13
2013 |
jesień chorych kasztanowców
dodany przez Stanislawa Zak o godz. 10:38:19 A
A
A
ilekroć odnajdujemy siebie w czterech ścianach dostrzegamy wszystko to co nadmiarem przyciska do muru literujemy na cztery wyogólnione słabostki kolacje przy świecach bez gry przerywanej wieczornym trzaskaniem winda płoszy korniki w tunelach dogrzebujemy się do krawędzi być albo żyć osłaniając się kolejnym sierpniem chorych kasztanowców coraz więcej wakacyjnych fantazji wypalonym spojrzeniem obejmują w posiadanie własne żądze zadyma jak się patrzy ( zdjęcie facebook, artes su) Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Stanislawa Zak
Dołaczył/ła: 18.03.2011 16:53:48 Miasto: ZlocieniecData urodzenia: 1950-04-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: mój lipny wiersz...
ale to juz było...
pieskie życie...
zabrakło jutra...
więżniarka niepokoju...
śmiech żurawi...
ni to zima, ni to wiosna ...
co noc śnisz mi się bardz...
Cud wielkiej Nocy...
bukiecik niezapomnień...
tajemnice nocy...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 1303 razy. » Dodano 8 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 4 osób. |
Użytkowników Online
|