Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Feb
26
2013 |
powieki na zapałki
dodany przez Stanislawa Zak o godz. 14:41:29 A
A
A
jestem zmęczona zmęczeniem odmawia codzienną litanię do zabieganych wypatruje oczy za jaśkiem przyciśniętym do kąta przez jakieś rozebrane z czułości o długich nogach i sztywnych rękach lale też bym chciała na moment na chwilę przyłożyć głowę wtulić się w rozłożyste ramiona dwupoduch wsączam blask migocącej lampki aromat dojrzałych winorośli ciągnie mnie maluch za pałatkę Morfeuszowej kapoty regularnym dzwonieniem w uszach ulegam wpływom za oknem coraz większy mróz ciągnie po kościach wymiękam Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Stanislawa Zak
Dołaczył/ła: 18.03.2011 16:53:48 Miasto: ZlocieniecData urodzenia: 1950-04-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: mój lipny wiersz...
ale to juz było...
pieskie życie...
zabrakło jutra...
więżniarka niepokoju...
śmiech żurawi...
ni to zima, ni to wiosna ...
co noc śnisz mi się bardz...
Cud wielkiej Nocy...
bukiecik niezapomnień...
tajemnice nocy...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 988 razy. » Dodano 2 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 2 osób. |
Użytkowników Online
![]() ![]() ![]() ![]() |