Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Feb
12
2013 |
carpe diem
dodany przez Stanislawa Zak o godz. 20:36:10 A
A
A
słyszałeś jak budzi się dzień niepostrzeżenie i cicho odpina mrok by pierwszy promień przedarł się przez liście widziałeś jak dziko pachną łąki miętą kumaryną i poranną rosą w samo południe las pachnący rozpuszczoną żywicą dotykałeś powiewu wiatru co pot z nosa strząsa i brzozy co w siebie wchłania migrenę czułeś zapach płatków wiśni bielą ścielący ścieżkę do serc na bosych stopach brylantowe nutki gubione przez koniki polne w sercu zatrzymaj te chwile niech oczami lata witają zimę Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Stanislawa Zak
Dołaczył/ła: 18.03.2011 16:53:48 Miasto: ZlocieniecData urodzenia: 1950-04-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: mój lipny wiersz...
ale to juz było...
pieskie życie...
zabrakło jutra...
więżniarka niepokoju...
śmiech żurawi...
ni to zima, ni to wiosna ...
co noc śnisz mi się bardz...
Cud wielkiej Nocy...
bukiecik niezapomnień...
tajemnice nocy...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 1631 razy. » Dodano 11 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 5 osób. |
Użytkowników Online
|