Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Jun
24
2012 |
Grzybobranie
dodany przez EdwardSkwarcan o godz. 21:11:09 A
A
A
biegniemy do lasu sosik się marzy
podekscytowani grzyba spotkaniem kosze puste miny tęgie grzybiarzy może się nam trafić borowik lub kanie bór wita chłodem mit opowiada wypłoszona sarna – trochę hałasów bo każdy niczym dzik chce ubiec sąsiada rozgorączkowanie - wiecznie brak czasu nie można wytropić nawet kozaków pod liśćmi skryła się rodzina kurek borowik cicho sza ukryty w krzaku muchomor wystawia drwiąco kapturek opasły buk torsem kogoś ochrania baldachimem sprytnie kryją paprocie chowa wystraszony kapelusz kania nie chce do patelni trzęsie się pociec borowik jak zawsze król kamuflażu pod ziemię się schował – maślak pod sosnę rydz zaś sprytnie w trawę zniknął z obrazu stoją sromotniki – niezbyt radosne szeptaną muzykę liście szeleszczą wiatr w koronach tańczy – pusto w koszykach drzewa usypiają swą opowieścią zając się obudził sprzed nóg umyka oddech pełną piersią z trelem nad głową był spacer z zapachem uroczej bajki przeżyliśmy dzisiaj baśń nastrojową do rondelka trzeba kupić pieczarki Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: EdwardSkwarcan
Dołaczył/ła: 22.04.2012 15:28:23 Miasto: LutczaData urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: bilans......
modlitwa do Św.Walentego...
przedwiośnie...
październikowo...
miłosne ostatki...
gorąca niedziela...
pożegnanie lata...
świt...
Pamiętnik kochliwego młod...
Pamiętnik kochliwego młod...
Pamiętnik kochliwego młod...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 1332 razy. » Dodano 1 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 1 osób. |
Użytkowników Online
|