Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Jun
07
2012 |
Murmychowe strachy
dodany przez Stanislawa Zak o godz. 22:04:21 A
A
A
W milczeniu przez zaciśnięte zęby spluwa na pretensje mnożące się pod skórą coraz więcej niepokojów skurczone ściany bez powietrza i światła dławi problem skończoności cierpienie nawarstwia strach rozbiera czas z pośpiechu a on wypowiadając się ustami innych liczy na cud więc po cóż mu lekarz Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Stanislawa Zak
Dołaczył/ła: 18.03.2011 16:53:48 Miasto: ZlocieniecData urodzenia: 1950-04-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: mój lipny wiersz...
ale to juz było...
pieskie życie...
zabrakło jutra...
więżniarka niepokoju...
śmiech żurawi...
ni to zima, ni to wiosna ...
co noc śnisz mi się bardz...
Cud wielkiej Nocy...
bukiecik niezapomnień...
tajemnice nocy...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 899 razy. » Dodano 5 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 4 osób. |
Użytkowników Online
|