Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
May
11
2012 |
Leśna ballada
dodany przez EdwardSkwarcan o godz. 15:12:14 A
A
A
Kasia i Leszek razem w lesie
poszli na spacer nie na grzyby posłuchać echa co przyniesie i wszystko grzecznie – małe gdyby… Chłopak był tępy niczym socha zrozum faceta i maniery lecz maj jest szczery wiosna płocha skusi miodunki woń likierem Wina zmęczenia więc pod sosną panna zachęca i raj mości przypadek pewnie wszędzie rosną zawilce symbol niewinności Wszystko te igły - kłują trochę mus pomóc damie - zew natury paznokciem oczko - rwie pończochę jak go tu złapać? - mknie do góry I co tu więcej opowiadać Kasia gorąca więc chłop płonie maj się ucieszył bo ballada kończy się złotem i w welonie Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: EdwardSkwarcan
Dołaczył/ła: 22.04.2012 15:28:23 Miasto: LutczaData urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: bilans......
modlitwa do Św.Walentego...
przedwiośnie...
październikowo...
miłosne ostatki...
gorąca niedziela...
pożegnanie lata...
świt...
Pamiętnik kochliwego młod...
Pamiętnik kochliwego młod...
Pamiętnik kochliwego młod...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 1081 razy. » Dodano 0 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 3 osób. |
Użytkowników Online
|