Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Oct
28
2022 |
rozdźwięk
dodany przez Argo o godz. 18:32:04 A
A
A
przygnał wiatr jesienne smutki oddech weny stał się krótki wersy w wierszu coś się chwieją ze strof wieje beznadzieją nie chce się ulepić lepiej fraszka woli gdy jest cieplej humor tracą limeryki zmarkotniały moskaliki hymny topią chandrę w szkockiej satyra oklapła mocno nawet sonet już się poddał a o odach gadać szkoda za to treny i elegie wypełniają umysł chętnie poemat też jako tako trzyma się podparty flaszką dni wypełnia melancholia ileż to wytrzymać można zatopieniem we wspomnienia w blask szarugę ciągle zmieniać Zbychu Argo - lewicz Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Argo
Dołaczył/ła: 11.05.2022 16:32:27 Miasto: ŁódźData urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Pastorałka Zimowego Przes...
Jakiż on będzie?...
Aria petenta......
Dziękuję Ci za Światło...
Hipokryzja ma się dobrze...
marazm...
Selene...
Petycja...
Lodzianizmy...
Dedykuję ten wiersz Tobie...
Sroka wybiórcza...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 340 razy. » Dodano 3 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 2 osób. |
Użytkowników Online
|