Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Apr
01
2021 |
Trakt
dodany przez AnWit o godz. 17:37:34 A
A
A
![]() nie umiem tego wytłumaczyć uwierzyłam w bicie serca kolory stały się wilgotniejsze jeszcze nie wiem jak je ogarnąć wbijają się drzazgi w opuszki palców jak szepty wyrokujące winę rozdzielam słowa na dwie strony tych na niekorzyść jest więcej wlokę samotnie ciężar w sam środek pomiędzy wzruszenie obejmuje krople goryczy choć nie jest daremne obecność stała się namacalna cisza rozdarła zgiełk dnia nawet drzewa stoją pokorniej gdy przytulam rozciągnięte ramiona Anna Witkowska kwiecień 2021 foto.pixaby Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: AnWit
Dołaczył/ła: 11.03.2019 21:40:08 Miasto: - Data urodzenia: 1973-11-01 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Uwikłani...
Tam, gdzie zaczyna się no...
Pod szczelinami dachu...
W przypadku śmierci...
Dla tych co słuchają cisz...
Cerując siebie...
Dom...
Limeryki cz3...
limeryki - cd....
Limeryki pierwsze koty za...
Niezwykle krótka nowela...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 863 razy. » Dodano 7 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 5 osób. |
Użytkowników Online
![]() Brak Użytkowników Online ![]() ![]() |