Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Jan
01
2020 |
Dobry wiersz
dodany przez Kasia Dominik o godz. 08:49:07 A
A
A
![]() Oporna ze mnie materia, twarda glina nieufna w słowa bez pokrycia. Unikam waty słownej, bawełną owijam tylko stopy. Klisze słowne i banały wyrzucam do kosza, a zadęcie podszyte pompatycznością i koturnowością zamykam na cztery spusty. Rytmiczne wyboje niekomunikatywności, hermetycznie zamkniętej w schematach wersów, kreślę w brudnopisie zalegającym w szufladzie niechcianej komody. Kasia Dominik Fot. Annegien Schilling Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Kasia Dominik
Dołaczył/ła: 23.12.2019 16:10:52 Miasto: - Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Bezpłodna a jednak brzemi...
Dłonie splecione w modlit...
Horyzont z papieru...
Do wyłącznego użytku ...
Oblicza wiosny (haiku)...
I liście opadły, i miłość...
Marzenie to nasionko, któ...
Pamięć, która przetrwa wi...
Przebiśniegów wiosenna in...
Przedświt nowego życia...
Rozterki świtu bez wschod...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 740 razy. » Dodano 4 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 0 osób. |
Użytkowników Online
|