E-Literaci - pokoje współczesnej literatury pięknej


Dołącz Do Nas

Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu

Na forum: Życzenia ŚwiąteczneNagrodzeni i wyróżnieni E-literaciOgłoszenie wyników konkursu Poezja i Boże NarodzenieKonkurs - Poezja i Boże Narodzenie.Ogłoszenie wyników konkursu - "Listpad w Poezji i Sztuce"OgłoszenieWarsztatyUrodziny Ewy FronkBARDZO WAŻNA INFORMACJAANTOLOGIA IV - 2013.

Mar 04
2017


twitter

Niewolnica losu. Romans
dodany przez Isztad o godz. 18:05:46

Rozdział  1
Tragedia Matilldy
 
Matillda (przez dwa „ll”, jak zawsze powtarzała z naciskiem) otworzyła przecudowne oko, spojrzała na pozłacany zegar, o fallicznym kształcie, prezent od tajemniczego wielbiciela.

-Ach ten Roger! – pomyślała - jak zwykle taki zgrywusek! O! dopiero południe, godzina jeszcze młoda, można poleżeć, wypieścić  skórę jedwabną pościelą! Ale pewna myśl, która przypadkiem zabłąkała się do jej ślicznej główki, uwierała nieprzyzwyczajony mózg tak mocno, że poderwała się z takim pośpiechem, aż uderzyła ręką o wezgłowie łoża. 

- Tragedia! Wczorajsza tragedia! Musi natychmiast działać! Jak generał! Tak, tak! Tatko zawsze powtarzał: „córuchna, masz kłopot, bądź jak generał! …a może jak czołg? Co to było? Ech, nieważne! Telefon…, gdzie się podziała ta głupia … Matillda (przez dwa ll) gorączkowo przeszukiwała pościel na łóżku, podłogę pod, wreszcie jej wzrok padł na stoliczek i srebrną tacę od Tiffany’ego, na której, jak zwykle leżała komórka.

– Ach, jaka ona piękna - westchnęła młoda kobieta, - jakaż cudowna!, och moja  ty, najśliczniejsza, najukochańsza – powtórzyła codzienny rytuał przemowy do swojej ulubienicy.
Sięgnęła po nią łapczywie, jak umierający z pragnienia. Jakby nie piła od dwóch dni, ni kropelki szampana. I wtedy zobaczyła TO. Serce jej zamarło, cudowne usteczka o kształcie truskaweczki, tak pieczołowicie ukształtowane przez doktora No, zgięły się w podkówkę. Już miała zapłakać, już łezka się zakręciła, kiedy usłyszała w duszy głos matki:

- „Nigdy, ale to nigdy, nie płacz! Pamiętaj córo moja! To tajemnica naszego rodu, którą teraz ci powierzam, a ty owocu mego łona, swoim dzieciom przekażesz ten dar od naszej przodkini. Od łez tworzą się zmarszczki!”.
Łza wyschła błyskawicznie.

- Nie ma takiej sprawy, żeby dla niej poświęcić ciało - pomyślała Matillda. Nawet TO, ani wczorajsze TAMTO nie jest warte łez. To jest tragedia, prawda, ale będę dzielna, bardzo dzielna.
Ale żadne obietnice dawane sobie, nawet wspomnienie nieznanej matki (widziała ją raz w niemowlęctwie  jak pochylona nad kołyską zdradzała sekret rodu) nie pomogły. To było straszne, najstraszniejsze!

– Dobrze ci matko mówić, pomyślała z pretensją. Ciebie TO nigdy nie spotkało! I rzęsiste łzy popłynęły strumykiem, potem rzeką, wreszcie stały się morzem i zalewały sypialnię cal po calu. A ona, biedna, siedziała w tym oceanie i płakała bez końca. Już się miała uspokoić, ale jeden rzut oka na TO, spowodował rozdzierający ból serca…

Jak bohaterka greckiej tragedii, opłakująca zabitego kochanka, wykrzyczała wreszcie swój ból:

- paznokieć jest złamany!”. c.d.n.
 
Danuta Ostrowska
4 marca 2017 r.
 
Na fot. Pola Negri w filmie „Niewolnica zmysłów” – źródło: Internet


Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze
Autor: Isztad
Dołaczył/ła:
30.09.2016
20:30:41

Miasto:
Kłodawa
Data urodzenia:
1957-04-11

Zarejestruj się by mieć dostęp
do wszystkich opcji serwisu.
Informacje:
» Tekst czytany był: 1314 razy.
» Dodano 3 komentarzy do tekstu.
» Tekst lubi 0 osób.

Sprzedam powierzchnie reklamow na portalu www

Muzyka i Edukacja > Ksiąki > Czasopisma

Zapraszam do kontaktu
Użytkowników Online
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Nieaktywowany Użytkownik: 0
Najnowszy Użytkownik: ~Monika

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEZONE

Copyright © E-Literaci.pl Kwiecie 2010 - 2024
Witryna jako całosci i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragment w serwisu jest zabronione
Serwis powstał wg pomysł u Barbary Mazurkiewicz

Serwis literacki E-Literaci dedykuje wnuczce Nikoli, gdyż powstała w dzień jej urodzin.
Serwis, zarejestrowany w Sedzie tytułem prasowym, jako Dziennik.

29,926,790 Unikalnych wizyt
Redaktor naczelna - Jadwiga Bujak
Administratorzy - Kasia Dominik