Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
|
Jan
14
2017 |
był i nie ma
dodany przez grazyna zarebska o godz. 20:23:36 A
A
A
![]() przyjaciel z wiernymi oczami wpatrzony w swoją panią i pana codzienne spacery były radością dla naszej trójki biegał bez smyczy zawracał sprawdzał obecność jesteśmy dalej używał wolności domowy piecuch zakręcony w koc teraz już pozostała pustka sprzątnięte posłanie nie ma miski z jedzeniem i wodą wolna przestrzeń znalazłam martwego leżał za ogrodzeniem dwa domy dalej w swojej czerwonej obroży nie doszedł do własnej posesji szukaliśmy nocą dniem był mróz śnieg zacinał dorosły pies zna drogę do domu nie będę snuła historyjek już nic nie mogę odtworzyć przywrócić zostały fotografie z poczciwą radosna mordką wspomnienia żal i ból miał dopiero siedem lat 1o stycznia 2017 r. Grazyna I. Zarębska Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: grazyna zarebska
Dołaczył/ła: 24.08.2012 00:56:40 Miasto: Gorzów Wlkp.Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: dyshonor...
poeta widzi inaczej ...
wiatr tańczy jesienią ...
Pierwsze dni listopada...
już dosyć...
w gąszczu...
Granica - nie ma granicy ...
Blisko, a tak daleko...
Jesienny charakter...
Odpadek...
Wrześniowe milczenie ...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 1328 razy. » Dodano 2 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 1 osób. |
Użytkowników Online
|