E-Literaci - pokoje współczesnej literatury pięknej

dodany przez Isztad o godz. 11:04:02

sztad
Dla tych, którzy gardząc drugim człowiekiem nie rozumieją, że gardzą sobą

Urodziłam się człowiekiem

Urodziłam się z twarzą białą
Jak moja matka i babka prababka
Może praparaprababka
ale już tego pewna być nie mogę

Mogłam urodzić się z twarzą żółtą
jak płatki wyblakłego żonkila
albo czerwoną jak zwiędnięty maczek
albo czarną jak smoła

Mogłam

Urodziłam się z jedną głową
Dwoma rękoma i dwiema nogami
Z jednym nosem i jednym tułowiem
Z parą oczu i uszu nie wspominając o nozdrzach

Mogłam urodzić się bez ręki
Albo bez jednego oka
A moje nogi mogłyby nie chodzić
A ręce nie potrafić chwytać

Mogłam

Urodziłam się z woli Boga
Który nakazał mi kochać bliźniego
Jak siebie samą i nie określił jaki
kolor ma mieć jego skóra przeciwnie mówił że każdego

Mogłam urodzić się z woli Allacha
Albo czcić Wisznu lub rozmawiać z Buddą
Albo odrodzić się jako zwierzę
Jeśli mogłabym wybierać chciałabym być kotem

Mogłam

Urodziłam się jako człowiek

Urodziłam się jako człowiek
A oceniasz mnie jak na straganie przedmiot
Według wagi urody wyznania i koloru skóry
Choć nie jestem towarem na sprzedaż

Urodziłam się jako człowiek

Urodziłam się by zaśmiać się w twarz potędze czasu
Urodziłam się by stracić swoją białą skórę
Urodziłam się by stracić swoją czarną skórę
Urodziłam się by stracić swoją żółtą skórę
Urodziłam się by stracić swą czerwoną skórę
Która jest tylko marnym schronieniem dla duszy

Urodziłam się po to, by ją oddać z honorem
Urodziłam się po to, aby godnie umrzeć
Urodziłam się po to, by nie kupczyć człowiekiem
Urodziłam się…aby nigdy nie pogardzić Tobą

29.10.2016