Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Aug
19
2025 |
Między ścianami został śmiech
dodany przez anastazja o godz. 20:43:23 A
A
A
![]() Są chwile, w których mrok jest błogosławieństwem. Odmawiała sobie prawa do życia i nieźle jej wychodziło. Nawet sen ograniczyła do minimum, o czym świadczyły cienie pod oczami. Jeszcze nie tak dawno mężczyźni otaczali ją niczym kręgi na wodzie... Dlaczego wybrała jego? Myśli o Simonie rozsadzały jej głowę. Znajomi ostrzegali Sarę, mówiąc: dziewczyna dla Simona powinna mieć mocne nerwy i słaby wzrok. Wiedziała, że jakaś część jego była zła. Myślała, że przy odrobinie dobrej woli i ciepła odnajdzie w nim przyzwoitość. Wierzyła, że się uda. Potem już tylko padał deszcz, gdy szła wolno zaciskając w pięściach ból. Maj 2020 Czesia Mileszko Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: anastazja
Dołaczył/ła: 24.02.2025 16:51:02 Miasto: Ustrzyki DolneData urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Cisza...
Niezapomniany PRL...
Prowadzisz mnie na złotej...
Bez apelacji...
Świat słomkowej barwy...
Do następnej daty...
Nie odwracaj oczu...
Miasto zapada się w cień...
Boję się......
Jestem szeptem...
Zaśnij mnie...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 157 razy. » Dodano 7 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 1 osób. |
Użytkowników Online
![]() Brak Użytkowników Online ![]() ![]() |