Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Apr
26
2025 |
Przebudzenie przez skórę
dodany przez Jamazur69 o godz. 02:45:43 A
A
A
nie udało się spalić duszy chociaż noc wlewała się w żyły jak rtęć życie wciąż bełkocze mi do ucha językiem zrobionym z popiołu serce, nie dotykam bo krzyczę przez sen i chciałbym jeszcze raz zasmakować światła na ustach twojego milczenia zimne palce leżą tu ze mną ale ja jeszcze parzę bo jestem tym którego nie potrafisz zniszczyć ani słowem ani krwią Autor Sławomir Lęga Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Jamazur69
Dołaczył/ła: 17.01.2025 23:38:20 Miasto: - Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Korzenie światła (dla mam...
Oda do matki...
W ciszy serca - Pantum ...
Mamo ...
Zwątpienie pragnień ...
Czułość po bólu ...
Przebudzenie przez skórę ...
Skrzydła duszy (Sonet Wło...
Po śmierci papieża ...
Poranek bez imienia ...
Ciemność pod żebrem ...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 88 razy. » Dodano 5 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 0 osób. |
Użytkowników Online
![]() Brak Użytkowników Online ![]() ![]() |