Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Apr
03
2025 |
Papież umierał
dodany przez Jamazur69 o godz. 11:09:44 A
A
A
![]() Światło neonów tańczyło na bruku, a serca biły w takt muzyki. Czy to brak szacunku? Zatracenie w chwili? Czy może echo życia, głośniejsze niż śmierć, która go zabrała? Ludzie w wirze kroków zapominali, o bólu, o stracie, o przemijaniu. Wznosili toast za każdy dzień, za słońce, które wschodzi, za miłość, która rodzi się w tłumie. Papież umierał... a oni tańczyli. Kontrast tak ostry, że aż nierealny. A jednak prawdziwy. Życie trwało dalej. Mimo wszystko. Autor Sławomir Lęga Foto Pixabey Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Jamazur69
Dołaczył/ła: 17.01.2025 23:38:20 Miasto: - Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Wiersz nienarodzonego ...
Korzenie światła (dla mam...
Oda do matki...
W ciszy serca - Pantum ...
Mamo ...
Zwątpienie pragnień ...
Czułość po bólu ...
Przebudzenie przez skórę ...
Skrzydła duszy (Sonet Wło...
Po śmierci papieża ...
Poranek bez imienia ...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 111 razy. » Dodano 6 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 0 osób. |
Użytkowników Online
![]() Brak Użytkowników Online ![]() ![]() |