Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Aug
11
2024 |
Pustostan
dodany przez Kasia Dominik o godz. 05:42:48 A
A
A
Halny zawiewa mroźnie, szumiąc wśród jedliny, gdy księżyc w gwiazd asyście staje się drażliwy. I góry i doliny truchleją w zadumie, coby ukoić ziemię, której snu brakuje. Knieje chylą korony przed świtu obliczem, spochmurniałe na widok – wcale nie w zachwycie, wrzosowisk pozbawionych kwiecia fiołkowego. A ja się pytam nieba: kiedy, jak, dlaczego? Jeśliby z tej przyczyny moja nieobecność, osamotnienie w tłumie, zemrze życie rodząc, naówczas pusta turnia pokryje się kirem, zaś szczyty zaniemówią jeszcze przed wieczorem. Choć na mogiły czucie gotowa nie jestem, ale bardziej nie będę, niźli chmury rzęsiste powlekane szarością jałowej źrenicy – już nie napiszę wiersza, bo cień za mną kroczy. Kasia Dominik zdj. Pixabay Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Kasia Dominik
Dołaczył/ła: 23.12.2019 16:10:52 Miasto: - Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Moja refleksja...
Dom ...
Ciężar słów...
Bieszczadzkie anioły...
Mistyka Bożego Narodzenia...
W lustrze ...
Nie odmawiaj...
Przypadek...
Powracam do dni bez daty...
Wędruję przez mgły snów i...
Niezdatna...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 169 razy. » Dodano 6 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 5 osób. |
Użytkowników Online
|