Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Jan
30
2017 |
walczyk grabarza
dodany przez Danuta Ostrowska o godz. 05:14:37 A
A
A
![]() mój cudowny kochanku snu wiecznego cieniu czekam na bal obiecany w mrocznym utęsknieniu przynieś życie zdławione wielki strachu bukiet koszyk złudnej nadziei oczy w zaskoczeniu zakrzepłej krwi bukłak przerażenia falset zagra muzyczka upiorna że ech zatańczymy walczyka na jeden dech mój nieczuły kosiarzu panie bez litości wpięłam we włosów sploty dwa okręty nowe założyłam dla ciebie suknię z ludzkich kości szyły muren krwiożerczych rasowe krawcowe czaszek gładkich korale i piszczeli sznury i raz obawa walca gra i dwa smuteczek cicho łka i trzy zatapia gardło łza tańczymy leciutko ty i ja niech zaśpiewa piekielnie empora zmarlaków panie błagam litości pieszczą ucho słowa szalej wściekle tsunami ruszaj płaszczko młoda niech zatopi okręty bezwzględności woda płyń krakenie okrutny po śpiewaków chóry i raz w otwartą paszczę wpadł i dwa purpurą spłynął świat i trzy już chłopca rekin zjadł co za pech tańczymy walczyka na jeden dech morze w nocy łyknęło lekkomyślną parę ona brzydka jak życie i on obrzydliwy nie wierząc prostaczki żeś nielitościwy oddawali ustami oddech swój ostatni by ratować drugiego na swą własną krewę i raz oddechu pannie brak i dwa chłopczynę chwycił strach i trzy spadają ciała dwa zatańczmy walczyka razy dwa zgotowałam na ucztę rarytas nieznany marny ludzki klejnocik miłością nazwany nasyćmy się ich bólem do wieczności rana królowie głębin morskich godni stu peanów książę nocy i ja królowa grabarz oceanów i raz nabieram duszy łyk i dwa rozdzieram serce w mig i trzy nadzieja pruta w nic tańczymy leciutko ja i ty tańczymy bez końca ty i ja i raz … i dwa … i trzy … ach tańczmy wirujmy po czasu kres walc pogrzebowy na jeden dech Danuta Ostrowska Wiersz dedykuję Mateuszowi Tomaszewskiemu, z ukłonem w stronę turpizmu Inspiracją wiersza jest obraz Krzysztofa Żyngiel „Oceaniczny grabarz”. Jest to piąty z kolei utwór 1 części, w projekcie mojego pomysłu „Fuzja iluzji”, polegającego w pierwszej części na ilustrowaniu przeze mnie słowem obrazów Krzysztofa, a w drugiej On będzie malował obrazy do moich wierszy. Kłodawa, 28 stycznia 2017 r. Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Danuta Ostrowska
Dołaczył/ła: 27.07.2025 08:18:30 Miasto: KłodawaData urodzenia: 1957-11-04 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: narodziny...
mówiłeś ...
tutaj...
ta druga...
nadzieja...
nieprzeczytane listy...
jeszcze...
nie zgadzam się...
kiedy...
rozbieram się do snu...
niezabawna krotochwila...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 847 razy. » Dodano 3 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 0 osób. |
Użytkowników Online
![]() Brak Użytkowników Online ![]() ![]() |