E-Literaci - pokoje współczesnej literatury pięknej

dodany przez emcek o godz. 08:54:04

zezuję na siebie
rozdarta kieszeń imituje rozczarowanie
szybka fastryga
skróci za daleko rzucany cień
 
bliżej końca skali robi się zimniej
echo zamarza wpół drogi
 
powtarzalny jak odbijana piłka
przesuwam się dalej

uformowany przez słońce
deszcz który roni łzy
nad jeszcze nie rozlaną zupą
 
zmutowany wąż
zrzucający przyciasną skórę
wprost pod nogi
uśpionej miłości
 
krzysiek ciereszyński