Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Jun
26
2011 |
Świergot w koronie
dodany przez Iga o godz. 19:37:41 A
A
A
![]() A czemu ta lipa taka świergotliwa trzecia z minutami trylem się odzywa jeszcze oczy w mroku, w głowie mara senna blady świt za szybą - włącza się muzyka. Zachwianym odruchem zmierzam wprost przed siebie i zamykam okno, bo jestem w potrzebie - wykorzystać wreszcie zapotrzebowanie na podtrzymujące siły, dłuższe spanie. Moszczę w zmiętą pościel chłonne ciepła ciało myśląc, aby jeszcze usnąć się udało. Zamiast Morfeusza wiersz po głowie plącze; zegar czas wyświetla - piętnaście po piątej. Sen dawno odpłynął razem ze strofami - po szóstej dwadzieścia - umęczona wstaję spisuję pośpiesznie rozbudzone myśli; a kolejnej nocy - może się już wyśpię. Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Iga
Dołaczył/ła: 24.04.2010 09:59:28 Miasto: - Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: nie wróci...
jeszcze zimowo...
kartka z dziennika...
z życzeniem...
zimowo...
jesiennie...
po trzech miesiącach...
pustka...
bez Doroty...
kwitnienie...
wiosennie...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 2451 razy. » Dodano 6 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 4 osób. |
Użytkowników Online
|