E-Literaci - pokoje współczesnej literatury pięknej

dodany przez Malgorzata Kiryjewska o godz. 15:10:04

spacer w obłokach

mówisz jakby strumyk szemrał
twój śpiew wolę od ptasich treli
świecę odbitym blaskiem
rozkwitam majowym ogrodem
pod twoim spojrzeniem

działasz jak narkotyk
błogość przepełnia duszę i ciało
mogę góry przenosić
do gwiazd zbudować
stu-pasmową autostradę

siłą się powstrzymuję
by nie ćwierkać z wróblami
wśród wiejskich opłotków figle płatać
wykapać się w kałuży
przedrzeźniać szpaki

ze wzruszenia
mogę płakać słodkimi łzami
morza i rzeki napełnić wodą
deszcz zastąpić w pracy
policzyć w oceanie krople
na trawie osiąść rosą

mgłą otulić śpiącą ziemię
z wiatrem zatańczyć w strzępy ją porwać
kąpać się nago w jeziorze
wodospadem skoczyć w przepaść
klekotem bocianim żaby płoszyć

oddechem wydymać firanki
w otwartych na przyszłość oknach
w twojej szklance być źródlaną wodą
jak cień wiernym towarzyszem
w tańcu na ramieniu złożyć  głowę

z pszczołami zbierać pyłek
w pracowitości z mrówką stanąć w zawody
od świerszcza nauczyć się grać na skrzypcach
od księżyca chodzić po wodzie

tylko mów do mnie kochany
napełniaj głosu cudownym brzmieniem
a uniosę się jak balonik
w krainę spełnionych marzeń
zabierając i ciebie