E-Literaci - pokoje współczesnej literatury pięknej

dodany przez Urszula Kochanowska-Bremer o godz. 09:25:15

rysuję jutra
bez bladych świtów
ciche westchnienia
zmąconych dni
 
pragnienia stłoczone
w ciemnym kącie
bluźnierstwo które
nie śpi
 
ginie utopia
w odmętach absurdu
czeluście rozwarły
tajemne wrota
 
spalić
zatopić
potrząsnąć więcej
kto pierwszy
dobry
zły
 
nierząd ubrany
w gronostajach
plombuje dobru
zęby czas
 
wyniosłe szczyty
grzmią na trwogę
spokojne rzeki
spływają krwią
 
donikąd z bezdroży
z bezdroży lecz dokąd
 
maniak pod ścianą
zadrwił z niemocy
nadzieja uszczelnia
kolczaste drzwi
 
lustrzany raj
odsłania oblicze
kruk wydłubuje
pustkę z oczu
 
opada kurtyna
ukrytych prawd
krzyk więzi echo
czarnej nocy
 
odgwizdał bluźnierca
szóstkom hymn
po bruku toczą
ukryte łzy
 
dokąd
którędy
do przodu
w tył
 
dogasa rampa
złudnych świateł
znikąd mydlanej
pomocy
 
 
czarnulka 1953