Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Feb
15
2022 |
Rzeczywistość nieutajona
dodany przez Kasia Dominik o godz. 06:44:20 A
A
A
![]() Pęknięta tafla na wodzie odzwierciedla rysę gabinet krzywych luster Widać deformację odbicia z drugiej strony Cień ucieka przed światłem ironia wyziera spoza paralitycznych kształtów Szukam guzików odleciały jak bociany Stałam się mgłą która błądzi nad stawem Przenikam noc zrywając gwiazdy a księżyc udaje że jest rogalem bez lukru i nadzienia Nie jestem głodna Lepiej pospaceruję wzdłuż szyi zamkniętą powieką chwycę sen i schowam w liście do nieprzeczytania Wskazówkom odetnę tlen z klepsydry wysypię piasek Płomień dogasa wróciłam do domu Kasia Dominik zdj. Pixabay Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Kasia Dominik
Dołaczył/ła: 23.12.2019 16:10:52 Miasto: - Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Z blizn wyrasta poezja ...
Wspomnienie noszące imię ...
Kiedy niebo płacze ziemia...
Kiedy jesień rdzawi liści...
Sierpniowa noc bez gwiaz...
Nadużyć życia ...
Idę...
Droga ...
Nie ponad to...
Powrót do Zielonych Wzgór...
Dom...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 448 razy. » Dodano 4 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 2 osób. |
Użytkowników Online
![]() Brak Użytkowników Online ![]() ![]() |