Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Feb
06
2021 |
W symbiozie z miłością wieczną
dodany przez Barbara Mazurkiewicz o godz. 18:28:25 A
A
A
Przychodzi rozsiewać feromony aby rozdać się życiu, by być tam, gdzie nie milknie echowe granie. Kładą się trawy pod limbą, drzewem ulubionym. Lśni krzew różany w bieli rosy. I słychać wzdychania tęsknoty za chłopcem niebieskookim, gdzie mogła utulić głowę jasną. Już pomrok ogarnął łono ziemi dziewczyna oczy zmrużyła, los kochanków z nocą przegrał. W srebrnej poświacie księżyca szaro blade bezkształty wnikają w kotarę dźwiękoszczelną. 06.02.2021 ©BaMa Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Barbara Mazurkiewicz
Dołaczył/ła: 17.04.2010 21:22:39 Miasto: LubaczówData urodzenia: 1954-07-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Gęsiareczka...
Koronkowe widzenie ...
Powierzenie ...
W ramach wyobraźni...
Po tamtej stronie powietr...
Podeptać ciszę...
Autoportret III...
Boso...
"Zagrody nasze widzi...
Mój Anioł Stróż w opałach...
Nie unikam myślenia o Tob...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 848 razy. » Dodano 9 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 7 osób. |
Użytkowników Online
|