Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Jul
15
2018 |
Te moje kapelusze ta moja młodość
dodany przez Barbara Mazurkiewicz o godz. 17:21:42 A
A
A
![]() Gdzieś się zapodział kapelusz – ten z welonem, co kwiatów otaczał go wieniec. Ślubny i ten za duży, bym mogła schować się przed ludzkim spojrzeniem. A kiedy przyszło mi z domu odejść - sięgnęłam po płaszcz i czarny kapelusz, jak mercedes. Nosiłam na niepogodę - w niedostatku monetą zabrzęczał. W kapeluszu słońce znalazłam - ekstrawagancję i pokorę. I wzięłam sprawy kapelusza w swoje ręce, bo w berecie trudno by było o ziarno. Nieraz Bóg miewał nastrój ponury – wyjmował z kapelusza marzenia senne i je posyłał. Każdy kapelusz ma duszę. Zapomniany - ocieka smutkiem i żalem. 15.07.2018. ©BaMa https://www.youtube.com/watch?v=LP3IM9Gkmcc Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Barbara Mazurkiewicz
Dołaczył/ła: 17.04.2010 21:22:39 Miasto: LubaczówData urodzenia: 1954-07-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Gęsiareczka...
Koronkowe widzenie ...
Powierzenie ...
W ramach wyobraźni...
Po tamtej stronie powietr...
Podeptać ciszę...
Autoportret III...
Boso...
"Zagrody nasze widzi...
Mój Anioł Stróż w opałach...
Nie unikam myślenia o Tob...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 1005 razy. » Dodano 1 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 1 osób. |
Użytkowników Online
|