podejdźcie gdzie zwykła woda
rozsądnie ciepła
można rozmrozić słowa
 
podejdźcie gdzie szumią lasy
rozsądnie śpiewne
można rozczulić basy
 
podejdźcie gdzie zgrabne jeziora
jakby figura bożka
co prosić nie śmie

podejdźcie gdzie omszałe kamienie
rozsądnie twarde
można rozłupać sumienie
 
podejdźcie marzeniem
rozsądnie małym
wielkim tłumaczeniem
 
podejdźcie mnogością
rozsądnie szeroko
śladem mrówczym głęboko
 
podejdźcie z ofiarnością
rozsądnie drobną
aby stała się miłością
 
podejdźcie bliżej ognia
rozsądnie wpatrzeni
bukiet słońca się rozpromieni
 
podejdźcie do siebie
rozsądnie nie blisko
struny skrzypiec wygrają wam wszystko
 
podejdźcie tu albo tam
gdzie ktoś bardzo cicho
gdzie ktoś bardzo sam
 
podejdźcie…..
 
krzysiek ciereszyński