Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Nov
26
2015 |
Świadek
dodany przez Barbara Mazurkiewicz o godz. 20:55:15 A
A
A
Kiedy recytowała wiersze po rosyjsku, warta była wszystkich swoich imion. Za parę lat, zakochała się w szarookim woju. Kwiat jednej nocy w ręku łajdaka – wyrwał jej duszę razem z piersią. Skroiła to sobie wraz z sukienkami - przerobione po starszej siostrze. Myśli samobójcze w czarnej skrzynce uratowały niejedno pożycie. Zza zamkniętej strefy migrują ludzie i zimy. Wszystko się sprowadza do filozofii, która umarła już ze sto razy. Złowione chwile nie można za nic sprzedać. Kim była kobieta, znaleziona w parku z workami konsekwencji pod oczami. Ta cała historia werżnęła się w ciało - owieczka z najczystszego ogrodu. Nie chciała wiele, tylko się wspiąć na szczyt odwagi. Jej marzenia dobiły kresu. To wszystko jest takie nieprzewidywalne. 26 listopada 2015. ©BaMa Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Barbara Mazurkiewicz
Dołaczył/ła: 17.04.2010 21:22:39 Miasto: LubaczówData urodzenia: 1954-07-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Gęsiareczka...
Koronkowe widzenie ...
Powierzenie ...
W ramach wyobraźni...
Po tamtej stronie powietr...
Podeptać ciszę...
Autoportret III...
Boso...
"Zagrody nasze widzi...
Mój Anioł Stróż w opałach...
Nie unikam myślenia o Tob...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 2849 razy. » Dodano 8 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 4 osób. |
Użytkowników Online
![]() Brak Użytkowników Online ![]() ![]() |