Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Dec
21
2014 |
jedyna
dodany przez Teresa Tomys o godz. 09:03:32 A
A
A
![]() w grudniowe popołudnie miedzy łzami a nieważną rozmową przywołałam niezapomniane jej uśmiech struclę z makiem kompot z suszonych owoców i anielskie włosy na pachnącej choince nigdy nie chciała gwiazdkowych podarunków twoje zdrowie, dziecko… to mój najlepszy prezent kochana czuję że jest obok w kwiatach grudnika jestem pewna uśmiecha się do mnie ze starej fotografii i jak zwykle nic nie mówi Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Teresa Tomys
Dołaczył/ła: 10.08.2011 00:13:32 Miasto: WrześniaData urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: a jednak ...
dzień...
droga...
z tego być dumną...
lubię...
Damy radę...
bal...
jeszcze...
haiku zimowe...
Życzenia dla Literatów ...
dawno...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 931 razy. » Dodano 1 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 0 osób. |
Użytkowników Online
|