Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Nov
03
2013 |
Poszukując adresata
dodany przez Barbara Mazurkiewicz o godz. 00:10:47 A
A
A
Nie było jej przez chwilę i zastygła na fotografii. Już szron - widzę kobietę w kapeluszu z naręczem rumianków. Niezbyt to normalne, o tej porze roku zakwitać świeżym zapachem na łące. Trzepocą ptaki na białej sukience, wywołują efekt melancholii. ®BaMa 2 listopada 2013. ______________ esencja z wiersza: „Po trzykroć SEN, albo więcej” 17 listopada 2011. Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Barbara Mazurkiewicz
Dołaczył/ła: 17.04.2010 21:22:39 Miasto: LubaczówData urodzenia: 1954-07-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Gęsiareczka...
Koronkowe widzenie ...
Powierzenie ...
W ramach wyobraźni...
Po tamtej stronie powietr...
Podeptać ciszę...
Autoportret III...
Boso...
"Zagrody nasze widzi...
Mój Anioł Stróż w opałach...
Nie unikam myślenia o Tob...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 1641 razy. » Dodano 4 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 12 osób. |
Użytkowników Online
|