E-Literaci - pokoje współczesnej literatury pięknej

dodany przez Iga o godz. 19:43:14

 
 
ilustracja z internetu

 
 
Dziś są moje urodziny -
długo żyję na tym świecie
(ale wiosen nie liczymy)
- jestem wieloletnie kwiecie.
 
Tortu raczej nie dostanę,
bo zabraknie miejsca świeczkom.
Zamknę zatem drzwi na amen
i wyruszę na wycieczkę.
 
Szukam w myślach dawnych wspomnień,
kiedy byłam jeszcze młoda -
wtedy miałam moc uzdolnień
i tryskała wprost uroda.
 
W szkolnych latach różne sporty
ujędrniały moje ciało -
młodzieżowe spartakiady
były z moim też udziałem.
 
Taniec prawdziwym żywiołem -
piruety wykręcałam
nieraz solo lub z zespołem
na występy wyruszałam.
 
Później studia, dziecię, praca,
w której prawo stosowałam -
przez okragłe lat czterdzieści
czarną togę ubierałam.
 
Teraz toga na wieszaku -
patrzę na nią smętnie, chmurnie;
nieraz myślę - tak po cichu -
by spoczęła ze mną w trumnie.

 
 
wiersz leciwy -  nieco poprawiony