Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
|
Nov
19
2025 |
A ich dłonie bruzdami pokryte
dodany przez Jadwiga Bujak-Pisarek o godz. 18:06:48 A
A
A
![]() Ślad w pamięci przebiegł długim korytarzem, krużgankami z tysiącem kamieni, w uszach stukot kopyt. Koń w zaprzęgu cierpliwie przy drewnianym wozie, na nim gospodarz pośród baniek z mlekiem. Jakie dobre było, ciepłe, przed chwilą dojone od wychudłych krów, ratunek dla głodnej rodziny. Domy schludne z małymi izbami w nich ,szafa,stół i łóżka, deski na podłogach, do białości szorowane w sobotnie wieczory. Autor: Jadwiga Bujak-Pisarek 19.11.2025r obraz: tapeciarnia.pl Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Jadwiga Bujak-Pisarek
Dołaczył/ła: 18.05.2021 16:18:52 Miasto: - Data urodzenia: 1957-05-22 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: A ich dłonie bruzdami pok...
Wiem obiecałaś...
Na chwilkę do ich życia...
Innej nie chcę...
Może kilka książek...
Wtedy tam...
Każdy dzień oczekiwaniem ...
Tak to mój park...
Świebodzice tak to mój do...
Powroty...
Nocami...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 40 razy. » Dodano 4 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 4 osób. |
Użytkowników Online
Gości Online: 9 Użytkownicy Online: ~anastazja, ~Kazimierz Balawejder Nieaktywowany Użytkownik: 0 Najnowszy Użytkownik: ~Gacek
|