Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Dec
01
2024 |
trzydziestego listopada
dodany przez grazyna zarebska o godz. 02:26:33 A
A
A
ostatni dzień miesiąca tak zwane Andrzejki usiadła kobieta w ciemnym pokoju jej łzy są słone zapłakana samotna na krześle nieszczęścia płyną wartkim strumieniem nic złego i karygodnego nie(wy)powiedziała potencjonalny foch nie jest pierwszym ekscesem była na godzinnym spacerze chodziła krętymi uliczkami aplikacja liczyła ilość kroków przecież miało być tak przyjemnie teraz rozbolała ją głowa arytmicznie przerywa się rytm serca odkąd pamięta przeżywa niekontrolowany rwetes codzienność pod znakiem znaczących pytań uśmiech dawno zapomniał o pogodnej twarzy nie poznała dobrej chwili by cokolwiek powiedzieć wykrztusić własne konstruktywne zdanie pilota od tv nie pamięta kiedy trzymała w ręku powinna zamieszkać na innej planecie jej los jest tykającą bombą z minuty na minutę chaos nic dziwnego że boi się ciągle czarnego koloru Grażyna Zarębska monit własnySI Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: grazyna zarebska
Dołaczył/ła: 24.08.2012 00:56:40 Miasto: Gorzów Wlkp.Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: przedświątecznie...
nie pozszywam już nic...
przedświątecznie ...
pamiętam ...
niekomfortowo...
trzydziestego listopada ...
rąbek tajemnicy...
za wszelką możliwość...
tak blisko i tak daleko ...
niepotrzebny tytuł...
różnice w miłości ...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 118 razy. » Dodano 10 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 2 osób. |
Użytkowników Online
|