Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Sep
06
2024 |
Krótka drzemka przed podróżą/Konkurs
dodany przez JoViSkA o godz. 16:24:23 A
A
A
Mamo? Co ty tu robisz? Czy to możliwe? Przecież ciebie nie powinno tutaj być! - Zawsze jestem przy tobie, ale mnie nie widzisz, zajęta jak zwykle swoimi sprawami. To dlaczego teraz widzę? - Bo musisz spakować swój bagaż, później może nie być na to czasu. Jestem, żeby ci pomóc. Ale zaraz! Przecież ja nigdzie nie jadę. Nie przypominam sobie, żebym w ogóle coś planowała. - Jedziesz dziecko, tylko jeszcze o tym nie wiesz. Spakujemy cię i pojedziemy kupić miejscówkę zanim będą tłumy na dworcu i zrobi się totalny chaos. Po co mi to wszystko? Moim zdaniem to zbędny balast, który będzie tylko przeszkadzał w drodze. - Pakuj, nie marudź. To twój cały dorobek, jak już będziemy na miejscu okaże się, co jest potrzebne, a co nie i ile jest warte. Dobrze, że masz wiersze i obrazy, to pomoże w ostatecznym rozliczeniu. Zawsze powtarzałam, że masz talent i powinnaś go wykorzystać. To jest jak dodatkowy bonus, który może się bardzo przydać na szali dobra i zła. Pojadę z tobą, nie możesz być sama w ostatniej podróży. Pewnie tego nie pamiętasz, ale kiedy byłaś mała, obiecałam, że cię nigdy nie opuszczę i dotrzymam słowa, bo sobie to wymodliłam i dostałam oficjalną zgodę, abym mogła ci towarzyszyć. Nie każdy ma takie szczęście...doceń to! To nawet dobrze, bo nie wiem jakbym sobie poradziła z taką ilością bagażu. Przypomina przeprowadzkę, tyle tego wszystkiego. - Nie jest tak źle, znając twój temperament i porywczy charakterek, myślałam że będzie dużo więcej tych cięższych. * * * Dziwne, że są takie tłumy na dworcu. Kolejki do kas ciągną się kilometrami. Gdzie oni wszyscy jadą? - W różne miejsca i wcale nie jest ich jeszcze tak dużo. Uwierz mi, że niebawem będzie ich o wiele więcej. Mamo... Ja nie jestem jeszcze gotowa do drogi. Nie zdążyłam nikogo uprzedzić, że wyjeżdżam i z nikim się nawet nie pożegnałam. Mam tyle niedokończonych spraw. To wszystko nie ma sensu! Nie mogę teraz jechać! - Spokojnie Ula, wykupimy bilet i będziesz mogła wrócić, żeby wszystkie ważne sprawy podomykać, a ja poczekam na ciebie na peronie. A co z bagażami? - Tym się nie kłopocz, wszystkim się zajmę. A ile mam czasu? - Tutaj niewiele, ale tam wystarczająco, bo inaczej płynie czas. Z pewnością zdążysz pożegnać się z kim trzeba. Tylko pamiętaj, co masz jeszcze do zrobienia, żebyś później na ostatnią chwilę sobie czegoś nie przypomniała, bo już nie będzie możliwości powrotu. A jak cię później znajdę w takim tłumie? - Ja ciebie znajdę córeczko. Wszystko będzie dobrze, nie martw się. Będę czekała i nigdzie się stąd nie ruszę. Dziękuję Mamuś, to do zobaczenia na peronie, pa! - Pa dziecko, leć już * * * Głośna reklama w telewizji wybudziła mnie nagle ze snu gwizdem odjeżdżającego pociągu. Czułam mocne bicie serca i zanim podniosłam się z kanapy, wycedziłam przez zęby ze łzami w oczach: Mamo, znowu nie zdążyłam powiedzieć, jak bardzo cię kocham... autor: Urszula Błażowska (JoViSkA) I Miejsce w Konkursie zdjęcie z internetu Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: JoViSkA
Dołaczył/ła: 04.01.2023 08:53:04 Miasto: - Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Kochaj bliźniego...
Oczka zmruż...
Tfu na stornela urok...
Rozstania i powroty /erek...
Mikołajkowa nostalgia...
Tajemnice /Triolet/...
miniatura...
Grad w zad /brachykolon/...
Zaklinacze dusz /strofa s...
Zaklinacz serc /strofa sa...
Zaklinaczka słów /strofa ...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 303 razy. » Dodano 8 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 3 osób. |
Użytkowników Online
|