Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Mar
19
2024 |
Ostracyzm
dodany przez Robert Furs o godz. 21:56:16 A
A
A
Ostracyzm Boi się niewypowiedzianych słów, milczenie obdziera korę ze snu, tłucze dzbanki. Wtedy rozproszone liście upadają na ziemię. Wieczorem bez kaptura, wyskrobuje na skorupkach ich łacińskie znaczenia. Zanosi się na deszcz, a skóra spogląda spode łba, nie chce milczeć. Zanim zaśnie układa strony w zielniku i spowiada widmom. Autor wiersza i ilustracji: Robert Furs Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Robert Furs
Dołaczył/ła: 01.12.2023 19:50:13 Miasto: KrakówData urodzenia: 1958-01-02 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Z punktu rosy...
Na skróty od kartonu...
Wzmianka o próżności...
Impresja wiosenna ze star...
Kondor w Niedzicy...
Deszczowy znak zapytania...
Przy cerkwi w Równi...
Ostracyzm...
Czy można wierzyć bożkom?...
Z naturalnego niedoboru ...
Rozterka poganiacza wielb...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 806 razy. » Dodano 5 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 5 osób. |
Użytkowników Online
|