Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Sep
16
2023 |
Wśród polnych kwiatów
dodany przez Kasia Dominik o godz. 03:01:30 A
A
A
![]() W letniej zieleni błękitem skąpanej, tam gdzie rzeczułka rozkłada ramiona, stałam bez ruchu, ze snu wybudzona, kiedy przybiegłeś z chabrami nad ranem. Perlistość rosy łzami się mieniąca, w odbiciu nieba łąki malowała. A pośród maków koniczyna mała, podszczypywała psotnego zająca. Po środku pola cytrynek złocisty przysiadł na maku wsłuchany w szum wiatru. Myślał, że zdoła dokonać wyboru, komu dostarczyć zakochane listy. W takim klimacie zadałam pytanie: czemuż mój miły wymachujesz dłonią? Czyżbym nie była twoją wymarzoną, przeto zebrałeś łzy leżące w trawie? Kimże Ci jestem? Ulotnością chwili, w której dotknąłeś ust niepokalanych? A może liściem kojącym mgieł rany, kiedy w spojrzeniu dąb stary się chyli? I nawet zioła się zastanawiają, skąd są pieszczoty, którymi mnie raczysz tuląc promienie skrzydłobarwnej tęczy, zaklętej w deszczu będącym mimozą. Nazbyt za wiele rozpalonych zmysłów zwiędło przed czasem w brzmieniu cykad świerszczy. Choć będę tęsknić – byłeś moim pierwszym – odejdę w ciszę, gdy ruszysz na połów. Te wszystkie kwiaty zerwane na łące uwiecznię w wierszu o zapachu lata, na krańcu wspomnień, które sen oplata i będę czekać, tam gdzie gwiazd tysiące. Kasia Dominik obraz: Monika Luniak Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Kasia Dominik
Dołaczył/ła: 23.12.2019 16:10:52 Miasto: - Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Sztuka ostrych słów...
Lepieje...
Człowiek bez miłości jest...
Kropla bieli na łące ...
Modlitwa drzew*...
Na jej widok twarz nabier...
(Nie)dzisiejsze myśli*...
Wiosenna tęsknota*...
Skądinąd wcale niepotrzeb...
13 maja...
Habemus Papam...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 360 razy. » Dodano 3 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 1 osób. |
Użytkowników Online
![]() Brak Użytkowników Online ![]() ![]() |