Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Jan
28
2023 |
W łonie północy
dodany przez Kasia Dominik o godz. 04:42:24 A
A
A
![]() Księżyc całuje noc pod martwymi gwiazdami – poczęcie. Pokutuję za grzech, który jest jak smocze głowy, podcinasz jedną, wyrasta kolejna. Nic osobistego, ale zatruwa deficyt słońca zaglądającego w szybę świtu, gdy ten ucieka przed szeptem narowistego snu zwisającego z lunatycznych oczów. Jestem, czy więc myślę? Daktyloskopia rozgrzesza czyn Ewy – to Adam dał się zwieść na pokuszenie. Ja tylko podałam jabłko na tacy, jak barman setkę sfermentowanej wody. Prawda, gdzie leży? Może w zasięgu łzy? Nie moknie, gdy stoimy w deszczu. Kasia Dominik zdj. Pixabay Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Kasia Dominik
Dołaczył/ła: 23.12.2019 16:10:52 Miasto: - Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Bieszczadzkie anioły...
Tylko jedno...
Umiłowana Poezji...
Czy żyje się przed śmierc...
Oddech bez imienia...
Aniele Stróżu ...
Powiedzieć koniec to o wi...
Nieobojętna na los kamien...
Dłonie splecione w zimną ...
Wspomnienie tkane uśmiech...
Powiedzieć koniec to za m...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 301 razy. » Dodano 1 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 1 osób. |
Użytkowników Online
![]() Brak Użytkowników Online ![]() ![]() |