Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Jan
17
2023 |
Bez zaproszenia
dodany przez Kasia Dominik o godz. 03:41:05 A
A
A
![]() Przyszła znienacka, niewyczekiwana biała godzina – zawitała wcześnie. Kotarę nocy na pół rozerwała, gdy w środku lata zakwitły czereśnie. Strąciła minuty z drabiny do nieba, zdmuchując ślady mojej obecności. Zabrała zdrowie, choć jej go nie trzeba i pozbawiła dawnej niezłomności. Nim zaświtało, przypomniała sobie, że kiedy zdołam ruszyć w dalszą drogę, wspomni pamięci o ciała chorobie, na głowę włoży cierniową koronę. Aż wreszcie znikła w bezkresnej krainie, usiadła cicho nad błękitnym stawem, by powspominać zapomniane imię, tej która tęczy stała się przejawem. Kasia Dominik obraz: Monika Luniak Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Kasia Dominik
Dołaczył/ła: 23.12.2019 16:10:52 Miasto: - Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Czy żyje się przed śmierc...
Oddech bez imienia...
Aniele Stróżu ...
Powiedzieć koniec to o wi...
Nieobojętna na los kamien...
Dłonie splecione w zimną ...
Wspomnienie tkane uśmiech...
Powiedzieć koniec to za m...
Próżność...
Tak zwany świat...
Pocałunek dnia z nocą...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 462 razy. » Dodano 7 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 2 osób. |
Użytkowników Online
![]() Brak Użytkowników Online ![]() ![]() |