Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Oct
30
2022 |
W poezji się odrodzę
dodany przez Kasia Dominik o godz. 05:26:41 A
A
A
![]() Uciekam w wiersze wypełnione ciszą, w słowa nierychłe, alegorie własne, w marzenia dziecka, które sny kołyszą, by doznać szczęścia, zanim życie zgaśnie. Chcę zapamiętać asymetrię nieba, srebrzystość luny i matki spojrzenie, smak cynamonu z czerstwą pajdą chleba, kiedy przeminę jak piękne wspomnienie. Już się nie boję. Już gwiazdy migoczą. Za oknem północ na spacer wyrusza. A ja podążam zakazaną drogą i nasłuchuję czego pragnie dusza. Nie pozostawię na ziemi zbyt wiele, margines błędu, frazy wytęsknione. Poezję wschodu, którą bardzo cenię i tych słów kilka – reszta ze mną spłonie. Kasia Dominik zdj. Pixabay Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Kasia Dominik
Dołaczył/ła: 23.12.2019 16:10:52 Miasto: - Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Bezpłodna a jednak brzemi...
Dłonie splecione w modlit...
Horyzont z papieru...
Do wyłącznego użytku ...
Oblicza wiosny (haiku)...
I liście opadły, i miłość...
Marzenie to nasionko, któ...
Pamięć, która przetrwa wi...
Przebiśniegów wiosenna in...
Przedświt nowego życia...
Rozterki świtu bez wschod...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 422 razy. » Dodano 6 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 2 osób. |
Użytkowników Online
|