Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Jul
19
2022 |
Kiedyś tak było, teraz już nie będzie
dodany przez Kasia Dominik o godz. 05:12:17 A
A
A
![]() Za młodu wyrzuty sumienia wkładałam do kieszeni kochałam nieznane Gaworzyłam z wyzwaniami wariactwo spisywałam patykiem na piasku Ryzyko wkładałam między niekończącą się opowieść łapiąc łzy wzruszenia Erupcję beztroskich chwil piorunem przemycałam w niebieskiej pełni Po latach rogu obfitości na twardym orzechu złamałam ząb mądrości Fantom upomniał się o mnie zamknął w kokonie piekła i zacisnął wokół szyi węzeł gordyjski Dźwiękiem pompy morfinowej czerwonym światełkiem farmakologią zasobniejszą niż niebo w gwiazdy złapał wątłe ciało w sieć czerwonych kanalików I trzyma – puścić nie chce diabelskie nasienie Jutro wyrównamy rachunki Kasia Dominik zdj. Pixabay Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Kasia Dominik
Dołaczył/ła: 23.12.2019 16:10:52 Miasto: - Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Dłonie splecione w modlit...
Horyzont z papieru...
Do wyłącznego użytku ...
Oblicza wiosny (haiku)...
I liście opadły, i miłość...
Marzenie to nasionko, któ...
Pamięć, która przetrwa wi...
Przebiśniegów wiosenna in...
Przedświt nowego życia...
Rozterki świtu bez wschod...
Tam, gdzie spotyka się st...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 292 razy. » Dodano 2 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 1 osób. |
Użytkowników Online
|