Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
May
15
2022 |
w podmuchach...
dodany przez Argo o godz. 22:18:41 A
A
A
mówisz do mnie często szeptem lub melodie gwiżdżesz piękne a że jesteś z figli znany spadłe liście puszczasz w tany więc wirują po alejkach a wraz z nimi kurzu mgiełka bywa że moc twoja wzrośnie wtedy robi się nieznośnie bo gdy zbierzesz jej już dosyć to za oknem wyjesz w nocy jęczysz świszczysz tak okrutnie że niepokój wlewasz w duszę głos żałobny męczennika na wskroś ciało też przenika nakazując cierpnąć skórze gdy tak lamentujesz dłużej jakiż tobą włada demon że od tchnienia aż po przemoc w mig odmienia się twój humor i chcesz wszystko zmienić w rumosz od zefirka po wichurę skąd potrzebę taką czujesz lecz gdy zmęczysz się to chętnie cicho w ucho szepczesz wiersze bądź więc złotoustym wiatrem szeptaj do mnie cicho zawsze historie mi opowiadaj kocham kiedy do mnie gadasz Argo Zbigniew Argolewicz Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Argo
Dołaczył/ła: 11.05.2022 16:32:27 Miasto: ŁódźData urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Pastorałka Zimowego Przes...
Jakiż on będzie?...
Aria petenta......
Dziękuję Ci za Światło...
Hipokryzja ma się dobrze...
marazm...
Selene...
Petycja...
Lodzianizmy...
Dedykuję ten wiersz Tobie...
Sroka wybiórcza...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 345 razy. » Dodano 4 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 0 osób. |
Użytkowników Online
|