Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Dec
15
2021 |
Dotrę kiedyś
dodany przez Kasia Dominik o godz. 06:06:55 A
A
A
![]() Nie znam kursu – zbyt długo wiatr dmie. Nie widzę lądu wypatrywanego z gniazda. Płynę pod prąd… jakbym nie mogła z! Nie mam wyjścia. Jak Odyseusz wracam. Zdaje się, że i ty dryfujesz?! Słyszałam. Jeśli zacumujesz przede mną, wspomnij, że i ja zakotwiczę przy kei zagubionych lat. Port morski czy cicha przystań bez różnicy – byle do domu. Bo gdzie grunt pod nogami, tam mój erem. Dobrze, że nie jestem Tomaszem, już na początku puściłabym ster i zaginęła w Trójkącie Bermudzkim, bez widoków na odnalezienie. Jednak latarnia zajaśniała w czas, dla mnie, dla ciebie – ufaliśmy, że dobijemy do brzegu, na którym wiosenna zieleń drzew przywita nas szczekaniem Argos. Kasia Dominik zdj. Pixabay Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Kasia Dominik
Dołaczył/ła: 23.12.2019 16:10:52 Miasto: - Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Z blizn wyrasta poezja ...
Wspomnienie noszące imię ...
Kiedy niebo płacze ziemia...
Kiedy jesień rdzawi liści...
Sierpniowa noc bez gwiaz...
Nadużyć życia ...
Idę...
Droga ...
Nie ponad to...
Powrót do Zielonych Wzgór...
Dom...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 420 razy. » Dodano 4 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 1 osób. |
Użytkowników Online
![]() Brak Użytkowników Online ![]() ![]() |