Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
May
22
2021 |
Antidotum
dodany przez Andrzej Iwanowicz o godz. 13:14:17 A
A
A
zdj. grafika gogle Kiedy mi ciężko, kiedy źle, deszcz dzwoni smutkiem i tęsknotą. Marzenia toną w gęstej mgle a Parki bat z ciemności plotą. Bezbarwnym nurtem płynie czas, anioły błądzą w zapomnieniu. Zamiast radości zgryzot las, pogrąża duszę moją w cieniu. Porwane szczęście ciska wiatr, pomiędzy złudą a nadzieją. W darze pogardę niesie świat a wszyscy święci z łez się śmieją. Wtedy jak błędny rycerz miecz, w dłoń biorę zawsze wierne pióro. Na kartkę spada srebrny deszcz i życie nie jest już torturą. Niczym Don Kichot staczam bój z ciemną materią, wiatrakami, złocistych myśli budzę rój. I znowu miód i znów aksamit Andrzej Iwanowicz - Wrocław 20.05.2021r Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Andrzej Iwanowicz
Dołaczył/ła: 08.10.2012 19:37:50 Miasto: - Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: noc światła i nadziei ...
wietrze jesienny...
świetlisty szlak...
jest taki czas...
ndchodzi czas snu...
Dzień Zaduszny ...
ubogi jest ten...
jesienny dzień...
woda...
podróż - żonie...
uśmiech morza...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 551 razy. » Dodano 3 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 1 osób. |
Użytkowników Online
|