E-Literaci - pokoje współczesnej literatury pięknej

dodany przez Kasia Dominik o godz. 09:06:37

 
 
W Ogrodzie Przeznaczenia
noc całą klęczałeś,
modlitwy i prośby składając do Ojca.
 
Pokornie, na zgiętych kolanach
trwałeś tak do samego rana.
Myślami błądziłeś wokół rodu ludzkiego,
napiętnowanego grzechem pierworodnym.
 
Choć nie byłeś sam,
uczniowie czuwać mieli,
to oczy zamknęli z pierwszą sennością.
 
Chcieli supliki do nieba wznosić,
uprosić łaskę ulżenia w Golgocie.
Jednak pokonała ich Mora Nocy,
sen twardy jak głaz zesłała.
 
Błagania Twoje echem
odbiły się o Drzewo Życia,
w ludzką wytrwałość zwątpiły.
 
Tylko Anioł kielich cierpienia złożył
u stóp Baranka na rzeź wydanego,
za winy człowieka skazanego na śmierć.
 
Księżyc w pełni wciąż kołysze oliwki do snu,
a ja Twoje ciche modlitwy słyszę.