Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Dec
27
2019 |
Satyra na dziewczynę z sąsiedztwa
dodany przez Kasia Dominik o godz. 08:27:06 A
A
A
![]() Oto ja – Kachna z Koziarowa rodem, co się zowie Dobczyckim grodem, kocham zwiedzać świat, widokówki zbieram od lat. Jestem dziewczyna z sąsiedztwa, ciekawska choć krótkowzroczna, lubię jak wszystko jest oki i pić pomarańczowe soki. Mam perliste ząbki, nogi giętkie jak z gąbki, uszy nieco odstające a przy tym spojrzenie śpiące. Bywam nieznośna, czasami kapryśna i sprośna, nie umiem odmawiać, piwa znajomym stawiać. W nocy strasznie kopię, w ciągu dnia nic nie robię, gotowanie mi wychodzi i nawet nikomu nie szkodzi. Rano łóżka nie zaścielam, schematów nie powielam, godzinami czytam książki, nie noszę sukienek w prążki. Mam swoje wady i zalety, pisuję wiersze i pamflety, ale jednego nie można mi zarzucić, że potrafię faceta zbałamucić. Cóż, cały w tym mój urok osobisty, charakter powściągliwy, jakby mglisty, ale za to mam serce pojemne, pomysły zwariowane i absurdalne. Taka jestem – szalona dziewczyna, płochliwa jak dzika zwierzyna, mogłabym tak bez końca się chwalić, jednak wolę tańczyć i swawolić. Na tym skończę pisanie bo Wielkanoc mnie zastanie, a trzeba jeszcze z łóżka wstać, by satyrę na warsztat literacki napisać. Kasia Dominik zdj. Pixabay Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Kasia Dominik
Dołaczył/ła: 23.12.2019 16:10:52 Miasto: - Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Życie do wyłącznego użytk...
Z blizn wyrasta poezja ...
Wspomnienie noszące imię ...
Kiedy niebo płacze ziemia...
Kiedy jesień rdzawi liści...
Sierpniowa noc bez gwiaz...
Nadużyć życia ...
Idę...
Droga ...
Nie ponad to...
Powrót do Zielonych Wzgór...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 1317 razy. » Dodano 3 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 0 osób. |
Użytkowników Online
![]() Brak Użytkowników Online ![]() ![]() |