Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Jun
21
2018 |
Bezszelestnie
dodany przez Barbara Mazurkiewicz o godz. 09:24:38 A
A
A
![]() Zaściełam sny - jakże ciche jest letnie świtanie. Zmieniają się kolory, napływają białe żagle dnia – popycha je ku słońcu wiatr. Szukam złota pól, słucham lasu szum, wypatruję ptaków sznur. Zawsze czegoś szukam, a to trwa już tyle lat. 21 czerwca 2018. ©BaMa Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Barbara Mazurkiewicz
Dołaczył/ła: 17.04.2010 21:22:39 Miasto: LubaczówData urodzenia: 1954-07-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Gęsiareczka...
Koronkowe widzenie ...
Powierzenie ...
W ramach wyobraźni...
Po tamtej stronie powietr...
Podeptać ciszę...
Autoportret III...
Boso...
"Zagrody nasze widzi...
Mój Anioł Stróż w opałach...
Nie unikam myślenia o Tob...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 970 razy. » Dodano 3 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 1 osób. |
Użytkowników Online
|