Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Apr
25
2018 |
W odcieniu przekory
dodany przez Barbara Mazurkiewicz o godz. 06:40:43 A
A
A
Poczekaj, tylko odsłonię ramiona – będę lepiej pasować do twojej bajki. Zostań, porozmawiajmy o grzechu – spijaj bez wstydu wszystkie wyszepty. Przytul i nie całuj przez chwilę, patrz w źrenic przebłyski – kłamstwa nie widać w ciemności. Nawet Bóg nie dojrzy rozedrganych cieni. Jestem drzewem na którym przysiadają czarne anioły - wplatają skrzydła we włosy i trzepoczą zalotnie. Samotność ma takie jedwabne dłonie. Północ niejednemu wybiła zęby – kamienie leżą gdzie popadnie i żaden do tej pory nie zaznał szczęścia. Na tarczy bez wskazówek - cicha bezsilność kukułki. 24.04.2018. ©BaMa Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Barbara Mazurkiewicz
Dołaczył/ła: 17.04.2010 21:22:39 Miasto: LubaczówData urodzenia: 1954-07-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Gęsiareczka...
Koronkowe widzenie ...
Powierzenie ...
W ramach wyobraźni...
Po tamtej stronie powietr...
Podeptać ciszę...
Autoportret III...
Boso...
"Zagrody nasze widzi...
Mój Anioł Stróż w opałach...
Nie unikam myślenia o Tob...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 1472 razy. » Dodano 7 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 5 osób. |
Użytkowników Online
|