Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Aug
05
2017 |
Terapia
dodany przez zbynio518 o godz. 09:32:06 A
A
A
Terapia powłoki dawno podarte wnętrzności ciągle się psują czy twoje życie coś warte ile wyrzuty kosztują zaprę się nie dam rozkraczę trwam tak od świtu do zmierzchu błagaj to może wybaczę teraz jest moje na wierzchu świat słabych tonie w pokorze kto silny świat ten przytłacza potulnie przeżyć nie zmożesz tylko idiota przebacza liczy się kasa nie wiara koszt zysku nie ma znaczenia ważniejsze życie nie kara po śmierci nie ma znaczenia jedyny syn dyskoteka drzewo choć prosta jest droga i wartość świata ucieka a dusza oskarża Boga klęcznik i pusta kaplica już nie ma do Boga złości wie jaka była różnica odepchnął Boga miłości Zbynio518 Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: zbynio518
Dołaczył/ła: 07.12.2015 14:30:51 Miasto: WywłoczkaData urodzenia: 1957-03-29 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Zapotrzebowanie...
Paruzja...
Bąbelek...
Oddalony bliski...
DLA CIEBIE...
Radość z Bogiem...
W Raju...
Pierwszy piątek...
Podnieś głowę...
Wiem...
Ślady...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 1470 razy. » Dodano 3 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 2 osób. |
Użytkowników Online
|