Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Oct
24
2016 |
Wiersz nie warty tytułu
dodany przez Barbara Mazurkiewicz o godz. 09:20:26 A
A
A
Nawet nie zauważyłeś co zrobiłeś z moim życiem, tego smutku nie da się ukryć. Jesteś nosicielem niespełnionych obietnic. Przedawniło się, nawet przez podwójną szybę moknę - nie podchodzę do okien. Nie wszystko należało do ciebie – motyle miały być moje. Nie wrócą nigdy, gdzie czarne chmury zasłaniają niebo, gdzie nie ma już lekkości poranka w blasku kaczeńców. Nie powrócą - motyle nie wracają w to samo miejsce. Byłam wszystkim, różą też byłam – jedna, jedyna na białej pościeli niewinna. Odkąd zamknęłam słońce w sobie, odwracam się od miejsc po pięknie w kierunku niczego – taka zabawa z tobą w niewidoczny teatr. Kochasz mamonę – ja swoją oddałam biednym. Jeśli coś się robi to całym sercem. Weź w dłonie czarną ziemię, pogrzeb własną schizofrenię - tak łatwiej będzie. To jeszcze nie puenta, jest zbyt dżdżysto, by świece chciały płonąć. Cdn. 24 października 2016. ©BaMa https://www.youtube.com/watch?v=8SbUC-UaAxE Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Barbara Mazurkiewicz
Dołaczył/ła: 17.04.2010 21:22:39 Miasto: LubaczówData urodzenia: 1954-07-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Gęsiareczka...
Koronkowe widzenie ...
Powierzenie ...
W ramach wyobraźni...
Po tamtej stronie powietr...
Podeptać ciszę...
Autoportret III...
Boso...
"Zagrody nasze widzi...
Mój Anioł Stróż w opałach...
Nie unikam myślenia o Tob...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 4368 razy. » Dodano 11 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 6 osób. |
Użytkowników Online
|