E-Literaci - pokoje współczesnej literatury pięknej

dodany przez Malgorzata Kiryjewska o godz. 11:38:36

czy mi się kiedyś znudzisz
niemożliwe

każdym rankiem wiosną do mnie powrócisz
zapłoniesz słońcem na nieboskłonie
prześwitując smugą światła
przez baldachimy kwiatów jabłoni

w południe dojrzejesz owocami
w sadzie przy domu
tam skosztujemy cudu miłości spijając z ust
soczystą słodycz wiśni krwiście czerwonych

wieczorem słońca renetą potoczysz się
ku zachodowi
we wrzosach wtulimy się w nagrzaną ciszę
wpatrzeni w gwiaździste nieba naszych oczu

a gdy atramentową czernią splami się
nocy aksamit
w kołysce ramion do snu Cię ułożę
w tęczowej pościeli
z migotliwych odblasków polarnej gwiazdy

będziesz krajobrazem dni,
znajomym widokiem z okien
piękny o każdej porze dnia i nocy
stały i zmienny zarazem
jak następujące po sobie godziny
i pory roku.


nie znudzisz mi się...bo kocham.