co pewne odeszło z pokorą
lato rozrosło się jak głóg na czerwono
 
słucham zakręca rzeka
oczy za szeptem jak ptaki
 
zmiany na bezdechu
kłębek kurzu za fotografią
 
w kącie przycupnęło życie
jesień w przykrótkim płaszczu
 
chłód przenika myśli
okna co już wiatr otwiera



krzysiek ciereszyński